Plastycznie zanurzyliśmy się w świat rosnących farb. Nasz magiczny skład farb to mąka, sól, woda i kolorowe barwniki, które połączone razem stworzyły własną farbę. Nie była to zwykła paleta, ale mieszanka smaków i zapachów. Zaczęliśmy od słodkich inspiracji, malując lody, muffinki i pączki, później przeskoczyliśmy na tematy leśnych zwierząt i jesieni. Nasze rosnące farby były nie tylko atrakcyjne dla oka, ale też dla zmysłów. Ciepło pieca umiliło nam wieczorne spotkania a zapach pieczonego ciasta pobudzał kubki smakowe – niestety, prace mogliśmy skonsumować tylko wzrokiem i wyobraźnią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz